Zabawki dla dzieci można wykonywać z różnych materiałów, ja osobiście preferuję grube płótna i bawełnę, ale ostatnio trwa przygoda z polar minky dots, jako że w rodzinie pojawiło się nowe maleństwo, a ten materiał nadaje się również dla noworodków. Jest hipoalergiczny, łatwy w praniu i bardzo delikatny, milutki w dotyku.
Dla mnie jest jeszcze jeden znaczący plus - jest łatwy w obróbce. Szyje się z niego bardzo szybko, jest lekki i fajnie można z nim eksperymentować. Uwielbiam różnego rodzaju marszczenia, a te w polarze minku wychodzą idealnie.
Niech was nie zmyli "polar" tak naprawdę chodzi może o minimalne podobieństwo w wyglądzie, ale jest to zupełnie inny materiał, niż taki o którym myślimy, jako o polarze. Przede wszystkim różni się fakturą i strukturą. Jest 100 razy delikatniejszy, nie tak zbity i po prostu lepszej jakości.
Aktualnie z mojej pracowni wywędrowało stadko słoni w różnych rozmiarach, w planach natomiast mam rodzinę królików i parkę misiaków. Ubranka nadal produkuję z bawełny, ale prawdę mówiąc polar minky i jego słodkie wytłaczane kropki jest na tyle atrakcyjny, że ubranka można sobie darować.
Polecam!
W następnych wpisach postaram się przybliżyć bardziej klasyczne materiały i podzielić się kilkoma wzorami. Dla mnie osobiście najtrudniejsze są wszelkie twarde materiały, dlatego w najbliższym czasie spodziewajcie się troszkę na temat lnu i tego jak wykorzystać go inaczej, niż do tworzenia retro zabawek.